Dyskusja o Bartoszach

Dzanek

..... ale, że Dudka nie wzięli na mundial?? ....

Gość

...a łyżka na to..niemożliwe ;]

baziu

Panie oazo spokoju;)
Nikt z tego co ja zrozumiałem nie powiedział,że konkretnie Ty sie kłóciłeś;)to tak na marginesie i w sumie na zakończenie, bo sądzę że rozmowa z KArolem ma większy sens;)
Karolu co Ci dolega,ciągle tylko chorujesz Laughing

ULKS Chobrzany Paweł

michał_tbg- nie nie chodzi o chęci czy tego że bałem się że nie wyjdę w pierwszym składzie, osobiście byłem pewny tego że dużo będę musiał się na pocić na treningach żeby wyjść na parkiet na meczu i nie przeszkadzało mi to, bo chłopaki grają dobrze, a co do pieniążków tak mieliśmy dostawać ale jak wiesz nie doszło do tego bo ktoś powiedział "cwaniaki" a grać z kimś na boisku i na treningach i się kłócić to to nie ma sensu. ( osobiście u mnie też co innego zadecydowało że skończyłem) ale 1 powodem było to jak o nas mówiono.

A co do Piłki YoZiom wybacz ale skoro piła nie odgrywa dla ciebie roli na plaży to było grać przywiezioną swoją piłka , my wiemy że piłka dużo znaczy na plaży i to bardzo, a że była nasza to najpierw o nią poprosiłem a potem ją po prostu wziołem bo ktoś od razu zaczynał wydzierać się niepotrzebnie:), skoro dla ciebie nie odgrywała roli po co o nią prosiliście? Smile

pozdrowienia:)

karpik

i po raz kolejny wyszła słoma z butów bartoszkom niestety ale nikogo nie powinno dziwić. już wielokrotnie dawali ku temu dowody,a ta dyskusja i poszczególne wypowiedzi są tego tylko potwierdzeniem. może zacznijmy od tego,ze chłopaki nie potrafią przyjąć z pokorą krytyki na swoje barki i to widać na każdym kroku. pisalem już to zresza wielokrotnie i jak widzę coś w tym jednak jest. tak się czasami zastanawiam czy oni wiedza co to jest sportowa pokora i czy w ogole ktorys z nich potrafi uderzyc się w piers i powiedziec - tak oni byli od nas lepsi o dwie klasy i zasłużenie wygrali. niestety ale na razie wychodzi na to ze nie. chłopakom z Chobrzan to bartosze do piet nie dorastają poziomem i zachowaniem na boisku jak i poza nim a kompromitujące występy w amatorskim pucharze sa tylko dowodem jaka siatkarska potega sa bartosze którzy nie tak dawno wysmiewali się z co po niektórych zespołów w TALPS.myślałem ze te pojedyncze wygrane w IV LIDZE dadza cos do myslenia poszczególnym zawodnikom bartoszkow ale okazuje się ze nie. pewnych zachowan nie da się zmienic, bo wynosi się je z domu i najblizszego otoczenia. co jeden to lepszy bo jak nie mądrości jednego to potem potwierdzenie i przytakiwanie od drugiego który robi tutaj za przydupasa i nie chce się narazic kolegom odmiennym zdaniem na ten temat. do tego dochodzi jeszcze zarozumialy kolega baziu,który gral w tym sezonie ogony,a w ostatnim meczu sezonu z tego co mi wiadomo robił za błazna zespolu i nagle ma duzo do powiedzenia – ludzie przestancie się wreszcie kompromitowac bo już wystarczająco schańbiliscie i nadszarpnęliście dobre imie tarnobrzeskiej siatkowce i ludzi z nia związanych. ciekawe czy wasi rywale z Brzozowa, Nowej Deby czy Leska tez się tak wzajemnie wyżerają i opluwaja na forum kiedy ktos w uzasadniony sposób skrytykuje ich na jakims forum. zapewne nie bo w przeciwieństwie do was maja w sobie znacznie wiecej pokory nie tylko na parkiecie ale pewnie tez w zyciu codziennym. i pewnie w takie polemiki słowne sie nie wdaja. gdybyscie faktycznie mieli troche profesjonalizmu w sobie to na te wszystkie zaczepki tutaj odpowiadalibyscie dobra gra na boisku i praca na treningach. no ale wy wolicie robic calkiem inaczej z tym ze efektu jak widac to nie przynosi i pewnie nie przyniesie. wcale się nie dziwie ludziom, którzy przychodza na wasze mecze tylko po to aby pokibicowac druzynie przeciwniej. w minionym sezonie zaobserowac można było ich znaczy przyrost. szkoda ze w Nowej Dębie w tak krotkim okresie czasu potrafiono zrobic fajny siatkarki klimat. w nas niestety tego brak, bo jak się ma takich reprezentantów, którzy na każdym kroku hańbią tarnobrzeską siatkówke i wszystko co z nią związane to czego tutaj się spodziewać. jak to mowiac koń jaki jest każdy widzi. a dyskusja i wypowiedzi poszczególnych zawodnikow tego klubu są tego dowodem. siatkarskie dno i bagno – tak to w skrócie można podsumować.

a i bym jeszcze zapomniał na koniec. bardzo dobrą i prostą radę na początku tego temat dał wam kolega Kamil. niestety nie potrafiliście się zastosować do niej. to pokazuje jaki poziom reprezentujecie już nie tylko na parkiecie ale również poza nim. nie dopuszczacie po prostu mysli o tym ze ktos was moze konstruktywnie skrytykowac za gre bo wy przeciez wiece lepiej. zapewne większość kibiców zniechęciła się do was po tym co pokazujecie tutaj na forum. potem się nie dziwcie,ze na wasze mecze przychodzi 15 widów z których 3/4 to jacys wasi znajomi, koledzy i koleżanki czy rodzice. dobrze ze jeszcze oni sa bo gdyby było inaczej to było by z pewnością tak jak na juniorach i kadetach,gdzie jak się pojawi 5 kibicow to można uznac to za wielki sukces. ludzie powoli maja dość waszego cwaniactwa i chamstwa, które również wyplywa tutaj na forum.nie mam pojecia co chcecie tutaj osiągnąć.nikt raczej nie kupi tego jaka to z was siatkarska potega skoro dostajecie baty od amatorow z TALPS albo swoich młodych kolegow, którzy na cale szczescie jeszcze nie ida waszym sladem i nie probuja czegos udowadniac tutaj na forum. powoli was zaczynaja przerastac pod kazdym wzgledem i chwała im za to.

troszeczkę pokory? o jakiej ty pokorze mówisz macieju, skoro jej nie masz za grosz. zrsztą podobnie jak większość twoich kolegów z bartoszy.

Albert nie ma co dyskutować – bartosze nie raz pokazali jaki poziom reprezentują, a tutaj tylko to potwierdzili. Zawodowi gracze, których sportowym mont everest jest IV liga siatkówki – istna parodia,bo inaczej tego nazwać nie można.

profesjonaliści, który próbują udowadniać coś na forum? Szkoda, że na parkiecie nie macie tyle do powiedzenia, bo zazwyczaj rywale pozbawiaja was zludzeń.

a jeśli chodzi o sezon to fakt jest jakis maly postep ale tylko jeśli chodzi o gre bo zachowanie i kultura osobista i was na takim samym poziomie,czyli tez dno totalne.

tyle mam do powiedzenia w tym temacie.

Gość

"wasi rywale z Brzozowa, Nowej Deby czy Leska tez się tak wzajemnie wyżerają i opluwaja na forum kiedy ktos w uzasadniony sposób skrytykuje ich na jakims forum. zapewne nie bo w przeciwieństwie do was maja w sobie znacznie wiecej pokory nie tylko na parkiecie ale pewnie tez w zyciu codziennym. i pewnie w takie polemiki słowne sie nie wdaja."

Pewnie to... pewnie tamto... pewnie siamto...
Takie twoje "pewnie oni robia tak i tak" to mozna o kant dupy rozbic, bo to sa jakies durne spekulacje.

A co do pokory i krytyki - Ty nie krytykujesz, Ty narzekasz - "znow przegrali", "znow pokazali dno, oby tak dalej", "znow zhańbili tarnobrzeska siatkowke". Ty masz chlopie zawsze tylko tyle do gadania. Ciezko jest poprawic cos jesli slyszy sie tylko ze ogolnie "jest do dupy"...

baziu

Nie byłeś na meczu Karpiu to się nie wypowiadaj !
Bo już Twoje teksty do mnie przestają być ani mądre, ani uzasadnione! Bo ktoś CI kiedyś prawde w oczy powiedział i już boli Wink

Za błazna to może Ty robisz na forum!
Zaraz sie odezwiesz, że ten post jest odzwierciedleniem tego co piszesz...Chamstwo... Brak kultury ect....Ale jak ktoś do mnie chamsko to ja do niego też...

YoZiom

Baziu daj spokój, z frajerem nie ma co rozmawiać bo dla niego to ze dobrze na meczu sie bawimy i te mecze wygrywamy to błazenada..
drogi karpiku, jeżeli masz tak dużo do powiedzenia, to bądź taki śmiały i powiedz mi jaka jest Twa godność, spotkajmy się i wyjaśnijmy sobie wszystko na żywo;] czyż nie tak lepiej, czy będziesz wtedy taki wygadany?

magik · Wysłany: Pon 2:35, 01 Mar 2010 Temat postu:

Panowie nie będę komentować może całej aferki suto opisanej tutaj, ale chcę poruszyć ciekawy dla mnie temat. Co złego w krzyczeniu, klaskaniu, dogryzaniu przyśpiewkami?
To jest świetny element budujący motywacje. Podczas meczu prócz udanych akcji to może być nawet najlepsza metoda na 'nakręcenie się'. W sumie też nie wydaję mi się, że takie przyśpiewki kończą się na etapie kadeta. Może grywałem na innych MP, ale i w kadecie i w juniorze słyszało się i krzyczało czasem. To jest właśnie fajny smaczek w młodzieżowej siatkówce. Ja to lubiłem posłuchać jakiś nowości, w stylu 'Mati Hautameki' czy 'Adam Małysz' po jakimś ataku w okolice górnych zabudowań hal. Ja szczerze pisząc uwielbiam sobie pokrzyczeć i nawet trochę podrażnić z przeciwnikiem. Na swych ostatnich i w sumie jedynych finałach MPJ to samonakręcaniem udało mi się nawet załatwić sobie trochę szkła na półkę w swym pokoju. Wydaje mi się, że z chwilą gdy zaczyna się mecz, zapomina się o wszystkich pięknych bajerach. Czasem trzeba być cwaniaczkiem.
No tak, ale trzeba mieć w tym, ha! umiar. Jak się zaczęło z gwizdkiem to na gwizdu skończyć. Dlatego po co tyle dyskusji, że ten powiedział to, tamten tamto.. To są emocje, które najczęściej pomagają wygrać lub, wręcz przeciwnie - przegrać, mecz.
standardowo peace!

Karol · Wysłany: Pon 12:04, 01 Mar 2010 Temat postu:

oooo karpik dobra prezentacja Very Happy

jesli moge uzyc Twoich wypocin chetnie je wykorzystam w pracy maturalnej Very Happy

pozdrawiam Cie bardzo serdecznie :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

karpik · Wysłany: Pon 17:31, 01 Mar 2010 Temat postu:

Gość · Wysłany: Pon 19:31, 01 Mar 2010 Temat postu:

A na reszte postow to juz odpowiedzi nie masz co?
Zamknela sie morda?
Przyczepiles sie do najmniej znaczacego faktu ktory dodatkowo calkowicie odbiega od dyskusji.
Niezla proba przeniesienia tematu na inny tor, niestety nie udana.

ULKS Chobrzany Paweł · Wysłany: Pon 21:43, 01 Mar 2010 Temat postu:

Mi się wydaje że ktoś chyba przesadza mówię o karpiku , fakt każdy ma swój sposób bycia możemy się przekomarzać bronić swoich racji na forum, miałem parę wypowiedzi co do chłopaków oni do mnie też i jest już jasne ale...

Oni maja trochę racji kibic nie zależnie od wyników powinien jakoś pomagać, a trucie im non stop że źle graja jest trochę nie fer. Nigdy nie miałem co do ich poziomu uwag, pocą się na treningach w 7 ( dokładnie nie wiem w ilu) ale wychodzą na mecze i nie dają za wygrana wychodzą i próbują coś wygrać a skoro ktoś non stop na nich najeżdża chyba normalne że się bronią Smile

A co do pokory to już wypowiadaliśmy sie na ten temat.

Szczerze sam jakbym miał możliwość chętnie bym dojeżdżał zobaczyć mecze chłopaków Smile

pozdro:)

karpik · Wysłany: Pią 16:29, 05 Mar 2010 Temat postu:

Paweł oczywiście wszystko się zgada i są pewne granice. może czasem i ja pojechałem za bardzo po bandzie. no ale skoro oni mają prawo przychodzić i wyśmiewać się z mojej drużyny i sposobu jej gry. to ja też mam takie samo prawo do napisania kilku szczerych i dosadnych rzeczy. tym bardziej, że mam ku temu podstawy którymi są wyniki a wlasciwie ich brak osiągane przez bartoszy. a poziom w jaki sposób odpowiadali wam i Kamilowi tutaj na forum świadczy tylko i wyłącznie o ich poziomie a właściwie o jego braku.autor tego tematu nie miał nic złego na mysli,a mimo to spotkał się od razu z ripostą wielce urażonych i pokrzywdzonych bartoszy,którzy na forum zawsze mieli najwięcej do powiedzenia i zarzucenia.szkoda, że na boisku jest zupełnie inaczej. co zresztą dobitnie pokazał Puchar TALPS,gdzie nie potrafią wygrać spotkania z tymi z których się naśmiewali i drwili. czyli po prostu zwykłymi amatorami, którzy potrafią się bawić siatkówką w niedziele. zresztą dobrze ktoś napisał w relacji z pierwszego turnieju – ''gwiazdorstwo nie popłaca''. taka prawda.

Gość · Wysłany: Pią 17:09, 05 Mar 2010 Temat postu:

Wez raz tak mocno sie zastanow... i napisz wreszcie cos nowego. Caly czas tylko ta urazona duma z powodu wysmiania twojej druzyny. Ilez mozna?! I co ciekawe:
"a poziom w jaki sposób odpowiadali wam i Kamilowi tutaj na forum świadczy tylko i wyłącznie o ich poziomie a właściwie o jego braku"

A Ty jestes ich adwokatem ze odpowiadasz za nich? Oni sami potrafia posty napisac, sami moga sie bronic. Ty jednak musiales sie wpakowac w ten watek i po raz kolejny powielic swoj post pt. "bartosze graja jak amatorzy a jeszcze niedawno smiali sie z mojej amatorskiej druzyny".

Skoncz juz, blagam.